Celując w co cieplejszy dzień udało się poszyć burty.
Ten etap był dość prosty i przyjemny, na oble już więcej gięcia będzie. Zobaczymy jak będzie.
Po odrysowaniu i wycięciu odpowiedniego kształtu ze sklejki, smarowałem wzdłużniki i wręgi żywicą. Po posmarowaniu przykładałem płat sklejki. Na początek w kilku miejscach łapałem ściskami a później już wkrętarka w ruch. Pudełko z 1000 szt. wkrętów stopniało mniej więcej o połowę :)
Weekend zapowiada się suchy i w miarę ciepły mam więc nadzieję że pas obłowy uda się poszyć.
Od dłuższego czasu miałem dylemat czy obło w części dziobowej poszywać sklejką 10mm i strugać wręg E (metoda Piotrka D.) czy dwie warstwy 5mm (metoda Piotrka C.).
Wczoraj zakupiłem jednak 2 arkusze sklejki 5 mm. i spróbuje bez szlifowania wręgu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz