piątek, 21 marca 2014
Wzdłużniki wklejone
Wczoraj rano wkleiłem ostatnie dwa wzdłużniki.
Wyszło w sumie 16h, rozłożonych w czasie 2,5 tyg. spodziewałem się że pójdzie szybciej.
Z drugiej strony wydaje się że robiąc to drugi raz i mając do kogoś do pomocy przy ustawianiu listew można by skrócić ten czas przynajmniej o 30%.
Podstawowe narzędzia to piła ręczna, dłuto, młotek i multitool.
To sprytne urządzenie zakupiłem za namową Piotrka i faktycznie mocno ułatwia pracę.
Najbardziej przydatne przy wycinaniu gniazd na rufie.
Wycinamy gniazdo tylko w listwie tak by sklejka stanowiąca pawęż nie została naruszona. Bzyk z góry, bzyk z boku, bzyk z przodu i zbędna część wypada sama pozostawiając miejsce pod listwę wzdłużnika.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz